niedziela, 16 czerwca 2013

Ekwipunek, czyli co ze sobą zabrać

Jak obiecywaliśmy, tak robimy. Poniżej lista sprzętu, który mamy w planie załadować na rower. Może komuś się kiedyś przydać. Wystarczy zmodyfikować pod siebie i jechać, jechać, jechać...

Opony jakich będziemy używać - Schwalbe Marathon Classic Green Line 26*2.0

Na każdym rowerze znajdzie się licznik, lampka na przód Cateye, lampka na tył.

Dodatkowo powieziemy flagę Polski przyczepioną do pręta z włókna szklanego na bagażniku, a w trakcie przejazdu przez Słowację, Węgry i Rumunię jedno z nas będzie wiozło flagę tego państwa.

Sprzęt bagażowy i do spania:

- sakwy Crosso Expert na tył (Anita i Dawid)
- sakwy Crosso Classic na przód (Dawid)
- wór transportowy Crosso - 50 l (Anita), 60 l (Dawid)
- torby na kierownicę - Kellys 3 l (Dawid), Sport Arsenal wodoszczelna na aparat (Anita)
- namiot Fjord Nansen Sierra III
- maty samopompujące noname :) (Anita i Dawid)
- śpiwór Quechua 14 st. C (Dawid), Hi Mountain jeszcze nie wiadomo jaki :) (Anita)

Sprzęt fotograficzny:
- aparat Canon 600D z obiektywem kitowym 18-55 (niestety narazie nie stać nas na lepszy :D )
- obiektyw Canon 50mm f/1.8 II
- zapasowa bateria
- statyw
- 30 GB kart pamięci
- filtr polaryzacyjny

Odzież (Dawid i Anita):
- polar
- kurtka softshell North Finder
- lekka wiatrówka Kalenji
- koszulka z długim rękawem termoaktywna
- szorty
- legginsy
- 2-3 koszulki rowerowe
- 2-3 spodenki rowerowe
- koszulka bawełniana 2 szt
- majtki - 5 par
- skarpety - 5 par
- buff
- czapka zimowa
- rękawiczki zimowe
- rękawiczki rowerowe
- klapki
- buty adidasy Nike (Anita), Lake MX165 (Dawid)
- sandały
- buty trekkingowe Asolo Fission Lady GTX (Anita), Alpinus Sherpa II (Dawid)
- kask
- okulary polaryzacyjne
- strój kąpielowy / majtki kąpielowe
- ręczniki szybkoschnące 2 szt

Kosmetyki, kremy z filtrem:
- płyn pod prysznic 1 szt na 2 os.
- szampon 1 szt na 2 os.
- pasta do zębów 1 na 2 os.
- szczoteczka do zębów
- antyperspirant
- maszynka do golenia
- krem do golenia (Dawid)
- chusteczki dla dzieci nawilżane
- żel antybakteryjny Carex
- kremy z filtrem SPF 20 i SPF 50

Lekarstwa, apteczka, maści:
- woda utleniona
- jodyna
- plastry opatrunkowe zestaw
- bandaże 5 cm 2 szt
- bandaż elastyczny
- chusta trójkątna
- gaziki 5x5 12 szt
- gaziki nasączone spirytusem
- skalpel
- rękawiczki latex 4 szt
- folia NRC 2 szt
- apap
- ketonal żel maść przeciwbólowa
- ketonal w tabletkach
- węgiel aktywny
- furaginum
- laremid
- anesteloc na żołądek
- zyrtec
- witaminy olimp/geriavit 30 szt
- magnez (chyba weźmiemy chela-mag z Olimpu)
- maść Ben-gay czerwona
- maść Arcalen
- elektrolity do picia

Sprzęt serwisowy do roweru i części zapasowe:
- podstawowym elementem ratującym z niejednej opresji są opaski zaciskowe; uratowały mój połamany bagażnik nad morzem i właśnie od nich należy zacząć kompletowanie (DUŻO!!!!)
- klucze płaskie komplet
- klucze do konusów
- klucze imbusowe komplet
- klucz do kasety
- klucz do szprych
- skuwacz do łańcucha
- pilnik
- pompka z manometrem
- smar do łańcucha
- śrubki maszynowe z nakretkami i podkładkami
- łyżki do opon
- WD 40
- spinki do łańcucha 3 szt
- łatki 10 szt, klej, tarka
- kombinierki
- dętki 3 szt
- śrubokręt płaski i krzyżak
- linki - 1 do hamulca, 1 do przerzutki
- klocki hamulcowe
- nyple 8 szt
- szprychy 8 szt

Kuchnia polowa :D :
- kuchenka gazowa na kartusze (czarna z allegro na kartusze 220g); wybrałem ją głównie za względu na cenę kartuszy i stabilność, niestety jej minusem jest to, że zajmuje dosyć dużo miejsca; sprawdzona nad morzem w deszczu przez 2 tygodnie (nie udało się jej nawalić)
- menażka harcerska aluminiowa (duży garnek, mały garnek, wieko)
- patelnia mała Tefal
- deska do krojenia lekka, mała, plastikowa
- termos 1 l Quechua
- 2 kubki metalowe 0,5 l
- 2 komplety sztućców
- scyzoryk Victroinox
- herbata zwykła i owocowa
- sól w opakowaniu po witaminach
- pieprz, bazylia, oregano, curry, przyprawa 5 smaków w woreczkach strunowych
- cukier w plastikowym słoiczku
- olej 250 ml

Pozostałe (środki do prania, mapy, płyny akcesoria drobne):
- kije trekkingowe
- czołówka
- mapy tylko tych rejonów, które są nam potrzebne
- słownik polsko - rumuński
- przewodnik po Rumunii Bezdroży
- miska materiałowa rozkładana do prania i przenoszenia wody
- prysznic turystyczny
- biodegradowalny żel do prania
- płyn do naczyń
- EKUZ - Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego
- sznur do prania 5 m
- sznurki do przywiązywania mokrych ubrań do sakw (daje rade - sprawdzone :) )
- OFF na komary
- plecak Quechua
- chusteczki 5 opak.
- papier toaletowy 2 rolki
- notatniki 2 szt
- długopis 3 szt
- zapalniczka 2 szt
- zapałki 2 opak
- gaz pieprzowy (to na misiaki w górach, chociaż wtedy tylko pozostaje się modlić :)
- gra UNO (uznaliśmy, że bez niej nie jedziemy - uratowała nasze mózgi przed stagnacją podczas deszczowych dni w namiocie nad morzem :)
- klasyczne karty do gry
- worki na śmieci 3 szt
- jednorazówki kilka sztuk
- stopery 2 komplety
- kompas
- gwizdki 2 szt


Poza tym bierzemy bardzo dużo chęci, zapału i dobrego nastawienia do ludzi, którzy, miejmy nadzieję, pomogą nam w osiągnięciu celu, który sobie założyliśmy.

Do wyjazdu zostało 11 dni czyli 248 godzin lub 14880 minut, bądź też 892800 sekund, które odliczamy niecierpliwie.  Każde z nas ma po 2 egzaminy, które nawet jeśli zostaną nam na wrzesień, nie zepsują nam niecodziennej przygody, którą niewątpliwie może stać się nasz wyjazd!


9 komentarzy:

  1. gwizdek, kompas, stopery do uszu - zajmują mało miejsca a mogą się przydać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kompasie już myślałem i chciałem go zabrać, ale nie zamieściłem go na liście. Gwizdek może się przydać szczególnie we mgle w górach, a stopery na głośnym polu campingowym, jakie spotykaliśmy już nad morzem. Jeśli będzie dane nam na jakimkolwiek spać, bo tego w planie nie mamy. Dzięki za dobre rady :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. Poduszki - absolutna przesada. Pod głowę polar lub inny ciuch.
    2. Statyw - trochę przerost formy. Za statyw może robić niemal wszystko. Da się bez tego żyć. Macie jasną 50. Dodatkowo statyw jest nieporęczny i trudnopakowalny.
    3. Wszystkie koszulki: 2x plastik + 1 bawełniana. W kryzysowych sytuacjach kupicie w Rumuni za 2 zł nowe.
    4. Bielizna: 3 zestawy więcej nie trzeba. W kryzysowej sytuacji zakupy na miejscu.
    5. Zamiast czapki rozważyłbym drugi Buff. Bardziej uniwersalnie.
    6. Buty trekkingowe/adidasy - Idealne byłyby lekkie bezmembranowe podejściówki zamiast trekkingów i adidasów ale specjalnie kupować to też bez sensu.
    7. Sandały ALBO klapki. Nie ma sensu brać obu.
    8. Ręczniki - rozumie, że łącznie na dwie osoby 2 szt.
    9. Kosmetyki do mycia - ja bym brał małe. Czyli takie, które pewnie zabrakną. Zakupy na miejscu.
    10. Woda utleniona/jodyna - woda to badziew, który nie działa a może być nawet szkodliwa (czyt. wikipedia). Zamiast jodyny lepsze będą waciki Leko (20 gr. za szt. + nic nie ważą)
    11. Apap - Apap jest słaby, zawiera paracetamol, który nie na wszystkich działa. Lepszy wg. mnie jest ibuprofen (np. Ibuprom max - można wziąć jedno i drugie).
    12. Zyrtec - absolutnie nie. To lek ze średniowiecza. Nie dość, że prawie nie działa to jeszcze powoduje masakryczną senność. Generalnie nie powinno się po nim prowadzić pojazdów. Zamiast tego Loratadyna albo Allegra (Allegre mogą używać nawet piloci - nie powoduje senności).
    13. Smar do łańcucha / WD40 - Rozumiem, że pisząc smar miałeś na myśli olej :). Osobiście zamiast oleju i WD40 woziłbym tylko cx80. Ma takie same właściwości czyszczące jak WD40 ale zdecydowanie lepiej smaruje. Można go używać do łańcucha - odpada olej.
    15. Kije - Całe dziesięciolecia ludzie chodzili bez kijów to wy na jedną górkę też możecie. Tym bardziej, że chyba idziecie tam na "lekko"?
    16. Off na komary - Do stacjonarnych zastosowań (biwak) można użyć podpalanych spiral. Są naprawdę skuteczne a przy tym nic nie ważą.
    17. Do narzędzi dodałbym jeszcze taśmę izolacyjną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za komentarz :)

    Co do zakupu sprzętu tj. buty, buff, to niestety nie możemy sobie już pozwolić gdyż stan naszych pieniążków bardzo szybko się kurczy ostatnimi czasy. Karta płatnicza jest już gorąca :)
    Ogólnie lista, którą zamieściłem, była to lista pierwotna. Na pewno jakieś rzeczy z niej odpadną, chociażby te nieszczęsne poduszki. Co do statywu to chcemy na pewno jakieś zdjęcia nocą porobić wiec w takich sytuacjach się przyda. Z koszulkami i bielizną masz rację :) Ogólnie postaramy się aby jak najmniej rzeczy kupować, bo niestety nasz budżet nie jest za wysoki. Z ręcznikami miałem na myśli 2 na dwie osoby :) O wacikach LEKO nie słyszałem, ale zastanowię się nad tą opcją. Z Zyrtecu korzystam głównie ja korzystam, i nie wywołuje u mnie senności, ani otumanienia. Nie próbowałem innych leków, a kombinował przed wyjazdem nie będę. Mam smar Rohloff, działa b. dobrze. Z wd40 też zrezygnuję, bo zdarzyło mi się wypłukać nim smar z bębenka, co poskutkowało koniecznością jego wymiany :/ Nad kijami się zastanowimy bo mamy do przejścia w 2 dni ok 60 km na Piatra Craiului, i w 2 dni 70 km w Fogaraszy na Moldoveanu. Przydało by się choć trochę odciążyć plecy po takim marszu, a namiot i śpiwory musimy wziąć jeśli w schronie nie było by miejsca. Ubrania ciepłe także, bo niestety warunki jakie panują w Górach Fogarskich są raczej nieprzewidywalne. OFF active został przez nas sprawdzony nad morzem na bagnach w Klukach w okolicach Łeby, kiedy komary prawie zeżarły nas żywcem. Siadały na nas, sztywniały i spadały na ziemię. Taśmę izolacyjną weźmiemy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pozdrawiam synu trzymcie sie

    OdpowiedzUsuń
  6. polamania kol Dawcio wspieraj Anitke w ciezkich chwilach macie masazysta po powrocie S.S.

    OdpowiedzUsuń
  7. Manu i Fernando trzymia za Was !!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. A wiecie, co ja bym jeszcze ze sobą zabrał? Zerknijcie sobie na jakieś torebki wodoszczelne bo one są świetne właśnie na takie wyprawy. Nic się z nimi nie dzieje nawet w różnych warunkach, a dzięki temu nasze rzeczy są bezpieczne, bo też z pewnością mamy je w ograniczonych ilościach.

    OdpowiedzUsuń